
Na wesoło - o mopie
Mop ? niegdyś bardzo popularne zwierzę domowe, obecnie zagrożone wymarciem, które składa się z anatomicznego drążka i równie anatomicznej pofrędzlowanej szmaty. Egzystuje w domach i prowadzi samotniczy tryb życia. Czasami odpoczywa w towarzystwie innych środków czystości. Jest najlepszym przyjacielem gospodyń domowych i sprzątaczek ? prawie jak pies. Stworzenie to nie wymaga zbyt wiele opieki i nakładów finansowych. Żywi się brudem ogólnodostępnym na podłogach. Małymi mopiątami zajmują się matka i ojciec mopowie. Zajęciami nielubianymi przez mopa są najczęściej:
czyszczenie;
wyciskanie;
moczenie;
dezynfekowanie. .
Źródło: http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Mop
Mop - za Wikipedią
Mop ? ręczny przyrząd do sprzątania na mokro lub sucho. Składa się ze styliska oraz końcówki czyszczącej w postaci pasków materiału lub sznurków.
Mop jest popularnym przyrządem do sprzątania, prosty w użyciu i nie wymaga specjalnych umiejętności. Pierwotnie mopy były przeznaczone do sprzątania na mokro, a do ich produkcji stosowano długie splecione bawełniane sznurki, które myły i wchłaniały wilgoć. Gdy w wielu krajach w sferze sprzątania położono nacisk na higienę, ekologię i ergonomię, bawełnę zastąpiono mikrofibrą i zaczęto wdrażać metodę suchego sprzątania jako najbardziej wydajną, oszczędną (do 90% oszczędności na środkach czystości) i przyjazną dla środowiska.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mop
Nie wyręczaj swoich dzieci w sprzątaniu
Uczmy sprzątać także nasze dzieci. Chociaż często żyjemy zgodnie z obrazem, wedle którego to rodzice troszczą się o porządek, to może to być na dłuższą metę szkodliwe dla naszych pociech. Stan naszego mieszkania czy domu stanowi przecież wizytówkę wśród obcych osób, a nie chcielibyśmy, aby syn czy córka w przyszłości wychodziły na osoby niechlujne. Oczywiście nie chodzi o to, aby narzucać maluchowi ciężkie zadania, ale namawiajmy go do tego, aby po zabawie odkładał rzeczy na swoje miejsce czy ścielił łóżko. Może też być małym pomocnikiem podczas prac ? spędzi z nami czas i przy okazji zaczniemy wpajać mu pewne dobre nawyki prosząc go na przykład o to, aby podał nam środek do czyszczenia. Z wiekiem możemy dokładać kolejne zadania, które poprzedzimy dokładnym wytłumaczeniem ich roli oraz sposobu wykonywania. Kilka razy obserwując pracę dziecka udzielimy mu cennych podpowiedzi, a w pewnym momencie zauważymy, że jesteśmy mocno odciążeni, bo odkurzanie czy mycie okien stało się dla pociechy czymś normalnym.